Rodzice chcą, aby ich dzieci jak najczęściej wyjeżdżały z klasą na wycieczkę. Zupełnie inne zdanie mają w tym temacie nauczyciele, którzy przed wyjazdami bronią się jak tylko mogą. Kto w tym sporze ma rację? Czy szkoła ma obowiązek organizować wycieczki szkolne? Sprawdź!
Wycieczki szkolne – mało w ciągu roku szkolnego, duża odpowiedzialność
Wycieczki szkolne niewątpliwie podnoszą jakość nauczania. Uczniowie mogą zobaczyć nowe miejsca, a często uczestniczą też w wydarzeniach organizowanych wyłącznie dla grup. Z punktu widzenia nauczyciela wycieczka wygląda jednak zupełnie inaczej. To godziny związane z organizacją, dopinaniem budżetu, a następnie sprawowaniem opieki nad uczniami. O ile wyjazdy jednodniowe nie budzą aż tak dużej niechęci, o tyle kilkudniowe mają miejsce coraz rzadziej. Rodzice, zniechęceni postawą pedagogów, zgłaszają problem braku wycieczek do dyrekcji. Ale jego rozwiązanie wcale nie jest oczywiste.
Wycieczki szkolne – czy szkoła ma obowiązek ich organizacji?
Szkoła nie ma obowiązku organizacji wycieczek ani jedno-, ani kilkudniowych. Co więcej, dyrektor może nie wyrazić zgody na ich odbywanie, jeśli program nie pasuje do wieku czy poziomu uczniów. Coraz więcej szkół świadomie rezygnuje z wycieczek także dlatego, że nauczyciele nie chcą w nich uczestniczyć. Formalnie pedagog nie może odmówić, jeśli otrzyma polecenie służbowe wyjazdu. Od tej zasady obowiązują jednak pewne wyjątki. Obowiązek uczestnictwa w wycieczce nie obejmuje nauczycieli, którzy mają pod opieką dzieci do lat 4. Jeśli wyjazd został zorganizowany z pominięciem kwestii formalnych (np. minimalnej liczby opiekunów przypadających na ilość uczestników), nauczyciel również nie musi brać w nim udziału. A nawet powinien odmówić – ostatecznie pierwszeństwo mają zawsze względy bezpieczeństwa.
Ponadto nauczyciel nie może być zobowiązany do świadczenia pracy przez całą dobę. Przepisy mówią o 8-godzinnym dniu pracy i konieczności odbycia co najmniej 11-godzinnego odpoczynku. Tyle, że podczas wycieczki na ogół nie jest to możliwe.
Czy rodzice mają prawo domagać się organizacji wycieczek szkolnych?
Rodzice nie patrzą na wycieczki szkolne przez pryzmat formalności. Widzą w nich głównie możliwość poszerzenia horyzontów dziecka oraz integracji z pozostałymi uczniami. Dlatego, jeśli szkoła nie jest chętna do organizacji wyjazdu, sami przejmują pałeczkę. Oczywiście, koniec końców na wycieczkę musi udać się nauczyciel, zatem rodzice biorą na siebie jedynie część formalności. Niestety, nawet jeśli znajdą odpowiednią wycieczkę, szkoła nie ma obowiązku jej zorganizowania. W takim wypadku nie pozostaje nic innego, jak negocjować. Alternatywą są wycieczki jednodniowe, które nauczyciele są skłonni zaakceptować.
Wycieczka klasowa? Tak, ale dostosowana do uczniów
Wycieczka szkolna co do zasady powinna zostać dostosowana do programu nauczania. Ważny jest walor edukacyjny, a tym samym możliwość zdobycia wiedzy czy nowych kompetencji. Wyjazd do palmiarni, skansenu czy zamku zwykle wpisują się w ogólne wytyczne. Ale już wycieczka do parku rozrywki, wyjście na kręgle czy uczestnictwo w kursie kuchni japońskiej mogą budzić wątpliwości. Dlatego z wycieczkami trzeba uważać, a ich organizacja powinna być wynikiem współpracy wychowawcy, dyrektora i rodziców.
Powyższa treść ma charakter wyłącznie edukacyjny i nie stanowi porady prawnej, opinii prawnej i nie może być podstawą do samodzielnego podejmowania jakichkolwiek decyzji. Należy pamiętać, iż publikowane informacje nie odnoszą się do konkretnej sytuacji. Stosowanie danych przepisów prawnych może znacznie różnić się w zależności od konkretnego stanu faktycznego. Powyższa treść nie zastępuje profesjonalnych usług prawnych. Pomiędzy autorem niniejszej treści a jej odbiorcą nie powstaje relacja klient – radca prawny. W celu uzyskania indywidualnej porady prawnej, przed podjęciem jakiejkolwiek czynności lub działania, zapraszam do kontaktu telefonicznego lub mailowego.
Stan prawny na dzień: 15.10.2025 r.

